TROLLE - motywy we współczesnej ceramice norweskiej

Każdy turysta odwiedzający Norwegię wcześniej czy później zetknie się z norweskim trollem. Półki sklepów z pamiątkami w całym kraju pełne są większych i mniejszych wersji tych dziwnych stworzeń, które z początkiem XIX wielu stały się symbolem narodowym Norwegii. Ale trolle pochodzą z zamierzchłych czasów, kiedy to w Norwegii dominowało rolnictwo i życie wiejskie. Obecnie wielu Norwegów wolałoby zastąpić trolla bardziej nowoczesnym symbolem, gdyż ich zdaniem Norwegię, będącą głównym producentem ropy naftowej oraz dostawcą zaawansowanej technologii powinny reprezentować inne, odpowiedniejsze figurki i opowiadania. W tworzeniu takich opowiadań ważną rolę odgrywają artyści reprezentujący różne dziedziny sztuki, którzy pragną rzucić wyzwanie istniejącym stereotypom. Tym większym było więc zaskoczeniem, kiedy kustosz niniejszej wystawy prezentującej współczesną ceramikę norweską, Pan Harald Solberg ogłosił, że głównym tematem wystawy mają być trolle.

Tekst pochodzi ze strony ambasady norweskiej dotyczący wystawy współczesnej ceramiki norweskiej, która gościła w terminie 16 stycznia - 29 lutego 2004 na Zamku Książąt Pomorskich w Szczecinie.

Too many Cigarettes - too many late Nights, 60x65x40FOT: Elin Aasheim

Wybór ten był zaskakujący z kilku powodów. Przeważającą tendencją w ceramice norweskiej ostatniej dekady były postacie i figurki z białej porcelany. Te zimne twory przypominają bardziej środowisko miejskie, aniżeli nadprzyrodzoną kulturę związaną z trollami. Ponadto samo słowo ?troll" odwraca uwagę od nowoczesnego sposobu opisywania wyrobów ceramicznych za pomocą nazw materiałów, technik i stylów i kieruje ją w stronę opowiadań i szczególnych skojarzeń. Takie podejście zdecydowanie różni się od tradycyjnego sposobu prezentowania ceramiki norweskiej za granicą. Oznacza ono również, że motywem niniejszej wystawy nie są ani tradycyjne przedmioty, takie jak talerze, naczynia i dzbanki, ani też czysto artystyczne kategorie, takie jak rzeźby i obrazy; przedmiotem tej wystawy są dzieła figuralne.

Pojęcie dzieła figuralnego dotyczy tu zarówno trójwymiarowych figur jak i figuralnych prac na płaskiej powierzchni. Obie te formy znajdziecie Państwo na niniejszej wystawie. Jednakże w literaturze światowej często przyjmuje się bardziej ograniczoną definicję pojęcia figury. Tematem książek takich jak Ceramic Figures: Directory of Artists (Figurki ceramiczne: spis artystów) autorstwa Michaela Flynn?a (2002), The Figure in Fired Clay (Figurki z wypalanej gliny) autorstwa Betty Blandino (2001) oraz The Human Form in Clay (Postacie ludzkie z gliny) autorstwa Jane Waller (2001) jest ciało ludzkie. I rzeczywiście, obecna wystawa koncentruje się głównie na postaci człowieka, nie jest to jednak jej jedyny temat. Figurki przedstawiające zwierzęta i czysto fantastyczne postacie są tu również obecne. Dlatego też słowa ?figuralny" nie należy postrzegać wyłącznie jako odnoszącego się do figur realistycznych, ponieważ formy przedstawiane przez uczestniczących w wystawie artystów, takich jak Gunilla ?kesson i Marit Tingleff mają z wyglądu niewiele wspólnego ze światem fizycznym. Wręcz przeciwnie, zmuszają widzów do odszyfrowania symbolicznych i abstrakcyjnych kształtów i kolorów. W wyborze prac kierowano się jednak wspólnym wyznacznikiem, a mianowicie tym, aby mogły one być interpretowane jako opowieści o życiu i emocjach człowieka. Ponieważ prace te zebrane są tutaj pod wspólnym tytułem, logicznym wydaje się omówienie dwóch kluczowych zagadnień, leżących u podstaw wyboru prac, a są to figurki i trolle.

Figurki

Glina jest materiałem łatwo dostępnym w wielu regionach świata, a jej plastyczność sprawia, że doskonale nadaje się do formowania figur. Z tego też powodu ceramika figuralna jest jedną z najstarszych form ekspresji znanych człowiekowi. Od Chin po Meksyk, od Afryki po Europę, figurki wszelkich rozmiarów pełnią przeróżne funkcje społeczne i religijne. Dziś figury te można oglądać w muzeach etnograficznych na całym świcie, a wraz z olbrzymią ilością przedmiotów ceramicznych pochodzących z różnych okresów w dziejach świata tworzą one podstawę silnej tradycji. Przeszłość tak bardzo wpływa na artystów tworzących w glinie, że można by zadać sobie pytanie postawione wcześniej przez Christie Brown w książce The Human Form in Clay: ?Jeśli glina posiada cechy antyczne, archaiczne i ponadczasowe, to czy można stosować ją we współczesnym kontekście w celu tworzenia nowego języka?"

Nie jest to wyłącznie pytanie retoryczne. Przypomina ono, że materiał rzadko ma właściwości neutralne i że może nieść ze sobą różnoraki przekaz, o którym artysta musi pamiętać. Pytanie to budzi również wątpliwości co do użyteczności ceramiki jako współczesnej formy artystycznej, i to nie tylko w odniesieniu do figur glinianych. Badanie tradycji dzieł figuralnych dowodzi, że jest to gatunek, którego popularność i znaczenie ulegały zmianom na przestrzeni wieków. Na przykład w czasach modernizmu urocze figurki przedstawiające dzieci, ptaki i zwierzęta i wytwarzane przez fabryki porcelany uważane były za ni mniej ni więcej tylko ozdóbki lub kiczowate cacka. Wynikało to między innymi z faktu, że ręcznie wyrabiane artykuły wysokiej jakości coraz częściej zastępowano wyrobami produkcji masowej. Poza tym u podstaw modernizmu leżał sceptycyzm wobec ornamentacji i wzorów dekoracyjnych, uzasadniany ideologią funkcjonalności przedmiotu.

Wielu artystów, których prace prezentowane są na niniejszej wystawie, staje w opozycji do dogmatycznych idei modernizmu. Ich dzieła bogate są w odniesienia do znanych już ozdóbek i tego, co nazwać można ?inną ceramiką", tzn. ceramiką bez żadnego określonego stylu artystycznego. Artyści korzystają z ornamentacji figuralnej, często w formie detali przenoszonych na powierzchnie ceramiczne. Prace zainspirowane taką techniką stanowią część debaty nad różnicami między - jak określa to socjolog Pierre Bourdieu - szlachetnym a barbarzyńskim gustem. Czy istnieje obowiązujący standard dobrego i złego gustu, bądź też czy gust zależy od sfery społecznej, czasu i miejsca? Łącząc elementy o ?dużej" i ?małej" wartości, prace te jednocześnie uwidaczniają, jak trudne jest zachowanie jasnej i hierarchicznej dychotomii. Wykorzystywanie elementów zapożyczonych z kultury popularnej oraz żartobliwe traktowanie form obejmujących wszystko, począwszy od historyjek obrazkowych dla mężczyzn po naklejki o tematyce kobiecej, pokazuje jak bardzo artyści pragną kontaktu ze światem poza ich sztuką i ożywienia formy wizualnej. W pracach Kari Skoe Fredriksen i Anne Helen Mydland przeszłość staje się teraźniejszością poprzez fotografie z albumów rodzinnych. Przeniesione na talerze fotografie nie tylko nawiązują do tradycji ceramicznych talerzy pamiątkowych, ale przypominają również, że nie tylko fotografia, ale i inne przedmioty, którymi się otaczamy, są częścią naszej historii, a przez codzienne użytkowanie przyciągają nasze myśli i wspomnienia. Woal z kwiatów przesłaniający kobiecą twarz na talerzu Anne Helen Mydland pokazuje, że wspomnienia kojarzą się również ze śmiercią.

Sztuka ceramiczna w Norwegii zdominowana została przez rzemieślników, których korzenie wywodzą się z tradycji garncarskiej i dla których filiżanka, wazon i talerz są nadal początkowym elementem tworzenia, chociaż znaczenie tych przedmiotów często wykracza poza ich formę i funkcję. Jest rzeczą oczywistą, że tradycja traktowania ceramiki jako czystej rzeźby nie sięga odległych czasów. Tak jest również w przypadku małych, 25-40 centymetrowych statuetek glinianych, zwanych figurkami. Wyjątek od tej zasady stanowili Dagny i Finn Hald oraz Kari i Odd Gjerstad w latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych, Yngvild Fagerheim w latach siedemdziesiątych oraz Kari Christensen w latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych XX wieku. Aż do minionego dziesięciolecia kolejne pokolenia nie wykazywały wyraźnego zainteresowania tego typu produkcją ceramiczną. Format prac obejmuje miniatury oraz działa monumentalne, a ich forma jest zarówno celowo bezosobowa, jak i pełna ekspresji. Lecz bez względu na to czy prace podpisane są przez Irene Nordli, ?yvinda Suul?a, Monicę Marcellę Askim, Helene Kortner czy też Elin Aasheim, uwielbienie dla absurdu i figur surrealistycznych są typowymi cechami nowego pokolenia artystów zajmujących się ceramiką.

Obecnie odnotowuje się rosnącą tendencęa nazywania rzeźbiarstwa ceramicznego dziedziną szczególną, odrębną od innych gatunków sztuki ceramicznej. Nie ma wątpliwości, że wynika to z dawnego podziału na sztuęą i rzemiosło, a co za tym idzie z różnicy między pieniędzmi a prestiżem. Celem niniejszej wystawy nie jest zaognianie tego konfliktu. Wręcz przeciwnie, wystawa prezentuje alternatywny punkt widzenia. Wybór prac wskazuje, że współczesna sztuka ceramiczna może przyjąć formę rzeźby, lecz równie dobrze filiżanek, oraz że istnieją takie współczesne dzieła ceramiczne, których nie można ująć w kategorii garncarstwa dekoracyjnego ani w kategorii rzeźby, a które nazwać można hybrydą lub czymś całkowicie nowym. Elementem, który je łączy jest glina, a interesujące jest to, co można wykonać i wyrazić poprzez ten materiał. W pracach Nilsa Martin?a głównym elementem jest rysunek. Łącząc części dwu- i trójwymiarowe artysta wykorzystuje elastyczność gliny i nadaje swoim rysunkom bardziej wyraźny, trójwymiarowy charakter. Marit Tingleff jest znakomitą malarką, która talerz wykorzystuje jako formę, a to z powodu skojarzeń z codziennością oraz dlatego, że jej paleta bazuje na pobiałce i szkliwie, które kojarzą się z garncarstwem. Inni artyści zajmujący się ceramiką wykorzystują zmysłowość materiału objawiającą się przyjemną w dotyku powierzchnią, która domaga się kontaktu fizycznego. Te cechy inspirują wielu artystów do wyboru gliny jako środka, a nie celu samego w sobie. Głównym zagadnieniem pozostaje treść, a w kontekście niniejszej wystawy pojęciem tym jest troll.

Trolle

Renesans trolli przypada na czasy, kiedy z początkiem XIX wieku spisano norweskie opowieści ludowe. Odegrały one dużą rolę w norweskiej tradycji bajkopisarstwa i stały się jednym z elementów narodowego romantyzmu, który wzmacniał tożsamość narodową w okresie, kiedy Norwegia walczyła o niepodległość kraju. Pisarze tacy jak Jonas Lie i Henrik Ibsen wprowadzili trolle do świata fikcji literackiej, a Theodor Kittelsen w swoich obrazach i rysunkach obdarzył je ciałem i obliczem. Jego troll wyrasta z podziemnych górskich skał i jest potężnym olbrzymem, którego stopy, ręce i głowa przypominające konary drzew i sięgają nieba. Klasyczny troll zamieszkuje góry i lasy. Każdy region Norwegii ma swoje legendy i wierzenia, według których góry to skamieniałe trolle. Ci Norwedzy, którzy żyją w bliskim sąsiedztwie z naturą, potrafią opowiadać całe historie o tym, co przydarzyło im się o zmroku i nocą, kiedy lasy i góry przybierają kształty przypominające trolle.

Trolle nie są jednakowymi i niezmiennymi stworzeniami. Mogą być głupie i naiwne, albo przebiegłe i złośliwe, lub też mściwe czy pomocne. To nadprzyrodzone i cudowne istoty, które sprzeciwiają się wszystkiemu, co racjonalne i realistyczne. Trolle ogrywają szereg funkcji symbolicznych. Są one często odzwierciedleniem cech takich jak egotyzm, pobłażliwość dla siebie samego i chciwość. Prowokując nas odgrywają jednocześnie rolę pomocników, dzięki którym podążamy właściwą drogą. Dlatego też opowieści o trollach to opowieści o samym życiu, które podobnie jak znaczna część dobrej sztuki nie ograniczają się jedynie do rzeczywistości i nie są związane jedynie z tym, co racjonalne lub możliwe. Z tym właśnie aspektem łączy się niniejsza ekspozycji, gdyż większość prezentowanych figur to połączenie rzeczywistości i wyobraźni. Możemy więc oglądać zwierzęta o cechach ludzkich i ludzi ze zwierzęcymi głowami. Mamy nawiązanie do opowieści ludowych, jak i do życia miejskiego czy życia na odludziu. Samego tytułu zaś nie należy interpretować dosłownie. Nie jest to bowiem ekspozycja współczesnych pamiątek z motywem trolla. To fantastyczny świat stworzony przez czternastu artystów-ceramików, z których każdy opowiada jakąś historię.

Autor: Jorunn Veiteberg