Giżycko. Kilkaset osób bawiło się na pikniku integracyjnym.

Gry, zabawy, loterie podczas festynu integracyjnegoJedna scena, a na niej pełna solidarność - niepełnosprawne intelektualnie dzieci obok zdrowych. Ich rodziny i przyjaciele ramię w ramię na jednej widowni. Właśnie o to chodziło organizatorom Festynu Integracyjnego "Szansa".

Gazeta Giżycka | 8 - 14 czerwca 2009 | rubryka: miasto i gmina giżycko | strona: 5 | autor: AB

Moc atrakcji: przejażdżki quadem, konkursy, loterie, smakołyki... A do tego barwne występy dzieci - przedszkolaków z "jedynki", "Bajki", "Krasnala", uczniów Specjalnego Ośrodka Szkolno - Wychowawczego, a także Garnizonowej Orkiestry Wojskowej powodują, że na plaży miejskiej w Giżycku brakuje miejsc siedzących na ławeczkach.
Najmłodsze dzieci w kolorowych strojach właśnie tańczą egzotyczne tańce. Publiczność zgromadzona na widowni niewiele może zobaczyć. Przy samej scenie trwa oblężenie. Rodzice - paparazzi, uzbrojeni w aparaty fotograficzne i kamery rejestrują popisy swoich milusińskich. Nie ma rady. Trzeba wstać z ławek i wspiąć się na palce, by cokolwiek zobaczyć.
- Tu naprawdę przydałby się amfiteatr - powiedziała kobieta z widowni - W takich chwilach przesiadłabym się trochę wyżej.
Tymczasem za sceną wielkie poruszenie.
- Gdzie są moje baletki? Ojej, chyba zostawiłam w domu czarną koszulę, a za chwilę wychodzimy na scenę - daje się ponieść panice nastoletnia Ola.
- Trudno, wystąpisz w innej koszuli, a baletki na pewno się znajdą - uspokaja Karolina Andrzejewska, prezes Stowarzyszenia na Rzecz Wspierania Rozwoju Osób o Specjalnych Potrzebach Edukacyjnych "Szansa" w Giżycku, organizatora pikniku. - I dla Oli i innych uczniów taki występ to wielkie wydarzenie. Brawa i radość oglądających to najwspanialsza nagroda za trud włożony w przygotowania.
Dochody z loterii, sprzedaży kiełbasek i ciast zasilą Stowarzyszenie "Szansa". Imprezę zorganizowano z grantu burmistrza miasta Giżycka.
A.B.

'Ogniem Malowana' z przyjemnością przyłączyła się do festynu integracyjnego z pokazami garncarskimi - koło nie przestawało się kręcić, a sprzedane ceramiczne aniołki zasiliły kasę stowarzyszenia.

Fotogaleria